-LoneWolf-

Może wszyscy macie silniki o mocy 730 koni i dlatego nie czujecie wzniesień? Ja sobie wesoło pomykam Actrosem MP3 z 510 konnym silnikiem i ostatnio jechałem pod górę 22km/h. Szkoda, że nie zwróciłem uwagi na spalanie.

Dokładnie. Zresztą idea tego pomysłu opiera się na prostocie. Albo zgadzamy się, że 95% miast objęte wyłączeniem sygnalizacji zyska - albo pomysł do kosza bo Rotterdam i Amsterdam. Tylko, że kłopot z tymi lokacjami będzie zawsze ilekroć będziemy chcieli wprowadzić innowacje dla globalnej mapy. One nie przystają do warunków jakie zwykle spotyka się w grze. Zresztą... jeśli zaistniałby tam chaos, to automatycznie normalni gracze powinni omijać te dwa miasta - a to rozwiązuje problem.

Przy ładunkach poniżej 10 ton jakoś potrafię zmieścić się w zakresie (ale ledwo). Generalizując, to jeżdżę zwykle z 18 tonami i spalam przy tym około 35 litrów. W ogóle 35 litrów to we wszystkich ciężarówkach które testowałem dość "normalne" spalanie. Też się dziwię jak reszta osiąga tak dobre wyniki Edit: Chyba, że wspomniana wyżej "Jazda ekologiczna". Ja nie mam tam ani jednego punktu, bo lubię często tankować.

Tylko co dodać do algorytmu? Przydałoby się właśnie dodać warunek, który sprawdza ilość graczy co 15 minut (kwestia umowna) i podejmuje decyzje. Większa częstotliwość chyba nie ma sensu z uwagi na wspomnianą wyżej dyskotekę. Pomysł na plus!

Jako osoba po EiT mogę powiedzieć, że programowania mnie specjalnie na studiach nie nauczono. Teoretycznie było, ale w praktyce o pracy typowego programisty nie mowy - bo będąc zupełnie uczciwym, to wszystko jest za mało. Jeśli nie masz samozaparcia i chęci (również do studiowania), to lepiej pomyśl o czymś innym. Oczywiście na typowej Informatyce na pewno jest na to olbrzymi nacisk, ale do tego dochodzi w sporej mierze solidny kawał matematyki (Analiza, Algebra, Statystyka, Prawdopodobieństwo). Ja miałem tylko prog. strukturalne i obiektowe - dwa kursy z dość przeciętnym prowadzącym. Praca dla programisty? Jest sporo, czasem nawet w mniejszych miejscowościach. Średnio na jeża - 3-5 lat doświadczenia (lub jakieś projekty) - innych nie biorą. Chyba, że masz talent do ładnego ubierania słów w liście motywacyjnym, to jest pewna szansa, że zaproszą Cię na rozmowę żebyś udowodnił swoje umiejętności. Tak to mniej więcej wygląda. Praca dla informatyka w domu? Zdalne zarządzanie serwerami? Panowie, bajki... rynek pracy jest dużo bardziej okrutny. Jeśli myślisz nadal o informatyce, to łap się jakiejś jej części i staraj rozwijać w tym kierunku. Mnie akurat interesują Sieci i tutaj moje studia dały zdecydowanie więcej. Po technikum raczej tylko serwis, co też nie jest złym pomysłem bo kiedy inni kończą studia, Ty masz te 3-5 lat doświadczenia. Tylko, że wypadałoby wtedy wiedzieć coś więcej niż naprawa i konserwacja sprzętu (i kółko się zamyka). Robi się jeszcze w technikach Cisco (dla chętnych)? Jeden aspekt wybija się ponad wszystkie (doświadczenie, umiejętności, etc.) - a są to po prostu znajomości. Kolokwialnie, ale... jak masz plecy to dasz radę. Elektryk samochodowy? Niezła alternatywa.

Ja bym sugerował podniesienie taktowań rdzenia i pamięci na karcie. Z tym, że to już trochę bardziej skomplikowane, bowiem wypadałoby śledzić temperatury i generalnie łatwo przesadzić.

Radeon 5650HD Mobility - brak problemów. Może faktycznie coś z Nvidią?

Czasami można się spotkać z "nakładką" na stronę która prosi o wyłączenie adblocka, bo bez tego niekoniecznie chce nas puścić dalej. Może trzeba pomyśleć w tym kierunku?

Mi się podoba umiejętne umieszczenie pomarańczowych światełek na przednim grillu. Ładnie to współgra.

Jeszcze jedna sprawa która sugestię zrównania prędkości do znaków chyba definitywnie zamyka. Wyprzedzacie kogoś na jednopasmowej, na liczniku 80kmh i nagle wpadacie w obszar z ograniczeniem 60kmh a z naprzeciwka już ktoś się zbliża... brr...

Po co wprowadzane są ograniczenia prędkości? Żeby zniwelować ryzyko wypadków. Jakie ograniczenia funkcjonują w ETS? W większości takie, jak w życiu. Między innymi na jakiej podstawie w/w ograniczenia funkcjonują? Na podstawie analizy ruchu i tak dalej. Do czego zmierzam? Ograniczenia na singlu i w multi są identyczne. Różnicą jest natomiast liczba pojazdów na drogach. Jeździmy tylko ciężarówkami. I to ciężarówkami które w większości przypadków mijamy raczej rzadko podczas pokonywania tras po Europie. Mi odgórne ograniczenie do 90kmh nie przeszkadzało (lubię symulacje), ale również nie przeszkadza mi obecny 110 kilometrowy limit. Powiem tak przewrotnie - wszystko z głową. Jeżdżę bardzo różnie i zdarza mi się przekraczać prędkość. Faktycznie, trasy ponad 1000 kilometrów potrafią być monotonne. Ktoś przejeżdżał w ostatnim czasie przez Włochy? Może miałem pecha, ale żywej duszy tam nie ma. Na palcach jednej ręki można policzyć kierowców spotkanych na drodze. Miasta? 1-2 graczy i to wszystko. Tym bardziej nie mam nic przeciw, przyciśnięciu lekko gazu, kiedy zostaje nam te 200 kilometrów a na serwerze gra 1000 osób lub mniej. Z drugiej strony, często bywa tak, że jadąc przepisowo i będąc przez kogoś wyprzedzanym, doganiam go później na światłach albo stacji benzynowej. Często ta przewaga prędkości o parę kilometrów potrafi być iluzoryczna. Póki co niech zostanie jak jest. Takie jest moje zdanie.

Jeśli chodzi o E3 i obserwacje targów a tym samym porównanie różnorodnych tytułów tam ukazanych, to muszę powiedzieć, że ATS wypada wybitnie słabo. Nie lubię graficznego wyścigu zbrojeń, ale jeśli chodzi o modele (szczególnie drugorzędnych pojazdów) to przypominają mi się czasy GTA IV. W dodatku na korzyść GTA. A to był rok, bodajże 2008. Oczywiście nie powinno się porównywać tytułów, bo i nakłady finansowe do stworzenia owych są nieporównywalne i tematyka zupełnie inna. Niemniej SCS z uwagi na brak konkurentów, może właśnie na takich targach stanąć z kuchenką i odgrzewać. Śmiało odgrzewać. W graficznej konkurencji odpada już w szatni, zatem naturalną drogą rozwoju powinno być rozbudowanie gameplayu. Co dostajemy? ETS z nowymi teksturami. I to ma swoje dobre strony... Gdybym wierzył w rewolucję, nie kupiłbym Skandynawii. Trailery, urywki gameplay`ów, jasno pokazywały drogę którą podąży American Truck Simulator, a jest to droga jego poprzednika. Jak piszecie wyżej, to ma niewymierne korzyści ponieważ można pracować nad udogodnieniami symetrycznie dla obu tytułów. Opuszczane szyby, lepsze warunki pogodowe (mgły?), komisy i inne - implementacja takich rozwiązań z ATS do ETS to będzie chwila. Daleki jestem od śpiewania peanów pochwalnych, ale trzeba przyznać, że nie wystawiając ETS na pastwę losu i ciągle wspierając tę część SCS robi coś wielkiego. Chcę wierzyć, że ATS pochłonął sporo czasu i mocy przerobowej a po jego premierze dostaniemy znacznie, znacznie więcej smaczków do obu tytułów. Czy warto kupić American Truck Simulator? Gdy pada słowo "warto" powinno paść pytanie o cenę. Tej nie znam, tym samym daleki jestem od jednoznacznej oceny. Moim zdaniem, granicą przyzwoitości byłaby tutaj kwota opiewająca na jakieś 70zł. Biorąc pod uwagę jednak cenę Skandynawii, ATS z pewnością będzie o wiele droższy. Uwielbiam klimat amerykańskiej truckerki, ale jako posiadacz kompletnego Euro Truck Simulatora - nie widzę powodów do inwestycji w ATS. Fajnie gdyby wrócili do systemu CB Radia (który można wykorzystać i w multi), nawet tego skrajnie uproszczonego jak w 18 WoS. Zupełna pierdoła, która sprawiała, że jednak gracz nie czuł się sam, mimo grania w singla. Przydałyby się losowe wypadki na drogach, losowe objazdy, więcej skrótów i dróg pobocznych. Do tego wszystkiego zdecydowanie więcej awarii - co jednak stanowi problem z uwagi na licencje (temat na inny wątek). Przydałoby się rozbudować konfigurację trucka wewnątrz o jakieś osobiste elementy. Generalnie jest co robić.

Dokładnie tak. Zresztą naczelnym problemem naszego multiplayera powinna być zawsze wydajność. Ah, cóż by to była za gra z niemal idealną synchronizacją. W przypadku natłoku kolorowych światełek w skupiskach (miasta) jasne jest, że czas doczytywania takich elementów jest różny u graczy. Pojawiają się mikro-przycinki, FPS leci na łeb i tak naprawdę, więcej w tym wszystkim szkody jak pożytku. I w pierwszym rzucie to uderza w tą konkretną osobę która gra na gorszym sprzęcie, ale pośrednio działa też na wszystkich wokół (przeskoki ciężarówki ; niski fps -> większe prawdopodobieństwo wypadku etc.). Paradoksalnie, nawet ten grając na 500FPS i 20ms może przypadkowo oberwać, bo komuś innemu wydajność klęknie. I niestety, nie ma w tym niczyjej winy. Musimy być świadomi też ograniczeń silnika i starać się jakoś samemu zoptymalizować grę na serwerze. Akurat idąc naprawdę w stronę symulacji, sporo aspektów rozwiąże się samo po drodze.

Głównie chodzi o to, żebyśmy pamiętali, że gramy jednak wszyscy w SYMULATOR.

Sugestia oczywiście powinna być skierowana na forum SCS. Ktoś pamięta jak działał GPS w GTA IV? Był pewnym dodatkiem umilającym jazdę, rzecz jasna w języku angielskim. Miła Pani przypominała o tym, że nas nawiguje od czasu do czasu. Zależy na co się godzimy. Oczywiście ETS jest symulatorem, więc rodzi się pytanie na ile rozbudowany miałby być sam GPS. Dla mnie, nawet prosta implementacja ANGIELSKIEGO głosu w nawigacji - tak jak miało to zastosowanie w GTA - byłoby już wystarczającym i fajnym dodatkiem. Zdecydowanie bardziej czekam jednak na ustawienia wyboru tras / dodawania własnych punktów podróży / czy punktów POI.

Tylko Panowie, to nie jest wybór między "kierowcami w ruchu" a "kierowcami na postojach". To jest wybór miedzy "kierowcami na postojach" a brakiem ich w ogóle. Jeśli ktoś AFKuje, to nie może jechać i oficjalnie odpoczywa. Nieoficjalnie powodów może być mnóstwo - przerwa na obiad, internet, telefon, papierosa, etc. Chodzi o to, czy zgadzamy się na zapełnianie slotów serwera przez osoby stojące w miejscu przez określony czas. Obecnie, gdy tych slotów jest niewiele, również nie widzę za bardzo miejsca na wprowadzenie łagodniejszych form dla AFKujących. Natomiast, jeśli miejsca przybędzie myślę, że należałoby takie limity wydłużyć - bo oczywiście fajnie jest kogoś mijać w trasie, ale spotkanie żywej duszy na parkingu to też element w kreacji świata.

Jeśli to da się zrobić, to jak najbardziej należy to wprowadzić. Bardzo rzadko, wręcz marginalnie trafiałem na takie sytuacje, ale ostatnio (2-3 dni temu) miałem z tymi naczepami istną plagę. Czasami to wręcz komizm - chciałem wziąć cysternę, okazało się, że jest w innej firmie (dokładnie na górze piasku). Poza tym, jadąc z naczepą uszkodzoną w 56% nie dostałem już nic za zlecenie.

W godzinach szczytu przydałoby się te 3000 slotów i wtedy nawet osoby AFKujące spokojnie mogłyby zrobić sobie przerwę nie wylogowując się z gry. Myślę, że miejsca do tego przeznaczone (parkingi, hotele, stacje benzynowe) powinny zapewniać ten 20-30 minutowy okres ochronny. Jasne, to bardzo zdroworozsądkowe myślenie. Moim zdaniem jednak, nawet gracze AFK tworzą klimat tej produkcji. Gramy na multiplayerze (przynajmniej ja), ponieważ ten świat żyje i nie ma w nim miejsca na skrypty. Nawet stojące ciężarówki na truckstopach to dla mnie niepodważalny plus w budowaniu ogólnej immersji świata. Blokują miejsce, nie grają, ale tworzą jakiś tam klimat - chyba nie zaprzeczycie? Na dzień dzisiejszy jest ciasno na EU1, dlatego wszelkie mniej ostre traktowanie AFKujących należałoby zasugerować po tym, jak dostaniemy więcej slotów.

Jak tak trochę naokoło tematu ale... nawet Panom z CDProjekt, czyli firmie nieporównywalnie większej, która na dzień dzisiejszy należy do światowej czołówki przytrafiają się dziecinne błędy i to znacznie wyższej rangi. Kto próbował instalować najnowsze dziecko REDów z płyty (numer 2) ten wie o czym mowa. SCS i "nasz" EuroTruck to inna liga. Jestem pewien, że to wszystko załatają jak trzeba. Może patch trochę się opóźni. Rzecz ludzka, tak jak mówisz Wexu.

Moja mocno subiektywna opinia. Mam tendencję do rozpisywania się niepotrzebnie więc zawrę swoje myśli w punktach. Nadmierna ilość oświetlenia barwy żółtej/pomarańczowej to dla mnie przykład "wiejskiego kierowcy" O ile każdy z nas personalizuje ciężarówkę jak chce, o tyle powinniśmy ustalić pewne granice dobrego smaku Wszelkie efekty świetlne można wyłączyć na dzień dzisiejszy w opcjach - zatem tak jakby nie ma tematu (?) Ciężarówki-pociągi które wyglądają jakby szykowały się na maraton dookoła świata to serwerowe faux-pas Generalnie myślę, że gameplay na dzień dzisiejszy ma większe problemy. Jeśli chodzi o zasadę "ja i moje podwórko" to kończy się ona zdecydowanie na singlu. W trybie gry wieloosobowej Twoje odpicowane oświetlenie, przypominające nota bene jakiś prom kosmiczny, zaczyna już bezpośrednio wpływać na komfort gry innych użytkowników, więc przestaje być tylko Twoją sprawą. Poniekąd, tak jak napisałem, można się ratować opcjami. Natomiast łatwo wyobrazić sobie sytuację, w której ktoś musi zrezygnować z opcji (które mógłby mieć właściwie włączone) tylko dlatego, że kilku kierowców ma problemy z inteligencją interpersonalną. Pozostaje powiedzieć - takie życie - ilu graczy tyle opinii. Na dzień dzisiejszy społeczność nie jest jeszcze tak liczna, więc pewne sprawy możemy zamiatać pod dywan. Na pewno kiedyś trzeba będzie stworzyć coś na kształt "10 przykazań" - czyli rzeczy MILE WIDZIANYCH na serwerze, których powinien przestrzegać każdy gracz.

Czekam na licencję Mercedesa odkąd kupiłem ETS, więc zaraz po patchu przesiadam się na MP3 (sic!) a kiedy globalny szok spowodowany nowym MP4 minie, pewnie kupię właśnie niego. Dlaczego? Nie wiem, Majesticiem jeździło mi się zdecydowanie najwygodniej, co pisałem już w innym wątku. Na szczęście gra oferuje coraz więcej dostępnych modeli ciężarówek, więc każdy ma jakieś osobiste preferencje. Myślę, że im więcej różnorodności na drodze tym lepiej.

Ale w jaki sposób ja mam wiedzieć czy gracz przede mną po tym jak się przeprawi już odjechał? No w jaki? Ktoś może mi to wytłumaczyć?

Popieram inicjatywę w kwestii kogutów. Jeśli chodzi o światła drogowe, to zawsze gdy ktoś się zbliża zmieniam na mijania, na drogach jednopasmowych. Czasami (lecz rzadko), kierowca z naprzeciwka robi tak samo. Fajne uczucie, mimo, że to gra. Pomijając wybitnych trolli, spora część społeczności stara się oddać jak największy realizm i to się ceni.

Beboki z "fabryki kluczy" wysyłają swoją zgubę. Ja już pobieram dodatek. Do zobaczenia na trasie!

Panie WooQash`u, u naszego "dostawcy" było taniej o 19 groszy (49,80zł)! Tak po prawdzie, to gdybym wiedział, że cdp.pl jest oficjalnym wydawcą u nas, bez wątpienia bym się u nich zaopatrzył. Byłem przekonany, że wszelkie serwisy z kluczami załatwiają przedpremierowe sprawy bezpośrednio z SCS Software. Generalnie nie ma co robić rozrób i wszczynać awantur. Pozostaje po prostu lekki niesmak, tym bardziej, że były próby kontaktu i wyjaśnienia sytuacji. Serwis powinien opublikować oficjalnego newsa ze sprostowaniem lub też, powiadomić klientów mailowo o opóźnieniu. Nie dość, że nie ma o tym mowy, to jeszcze okazuje się, że właściwie kłamali i klucze dojdą do nich jutro. Jak pisałem wyżej, daleki jestem od robienia boruty z byle powodu - bo przywodzi mi to na myśl typowo polskie "Zastaw się a postaw się" - ale sam fakt sprzedaży produktu sygnowanego oznaczeniami "Preorder, wysyłka w dniu premiery, 24/7" niestety obliguje do zachowania jakiegoś standardu. Tyle moich żali, niestety fabrykakluczy.pl to dla mnie zamknięty rozdział. Przykre prawa rynku ale nic już u nich nie kupię. @Blondynek Na razie jak widać jest sporo pomniejszych bugów które trzeba wyłapywać i łatać na szybko. Pomysł z kolizjami na spedycjach wydaje mi się świetny, może warto będzie postawić ankietę w przyszłym tygodniu i poprosić inne sekcje narodowe o podobną. Trolle? Pamiętam tę grę 3-4 miesiące temu, kiedy w lewym dolnym rogu roiło się od czerwonych komunikatów. Na dzień dzisiejszy chyba zrobiło się trochę spokojniej. Mamy limit prędkości ustawiony na 110kmh i szczerze mówiąc, nie spotkałem się z nadmiernym piractwem i wypadkami (może jestem szczęściarzem). Podsumowując - inicjatywa mi się podoba. Szkoda mi tylko devsów, bo zmieniają te strefy kolizyjno-bezkolizyjne a gracze sami nie wiedzą, jak byłoby lepiej.