Jump to content
Experiencing kernel error or random crashes on TruckersMP Island? ×

Konwój wokół Europy cz. 3 - 8.08.2015


Recommended Posts

Organizacja trochę się posypała. Zdecydowanie zabrakło dyscypliny i osoby, która czuwałaby nad porządkiem. Regulamin był chyba tylko dla picu. Ogólnie jechało się fajnie jednak wielu graczy nie trzymało się swoich spedycji i wciskając się między innych psuli rozgrywkę. O utrzymywaniu dystansu i braniu lagów pod uwagę mało kto pamiętał. Nie wspomnę już o graczach, którzy sterują chyba patykiem.

Liderzy niektórych spedycji powinni trochę ogarnąć swoich kolegów.

Link to comment
Share on other sites

Ja miałem to szczęście że jechałem bardziej z przodu więc nie musiałem stać w korkach które przypadkiem powodowałem, albo kiedy cmoknąłem kogoś w naczepę (Pozdrawiam was, już dobrze wiecie o kim mówię  :wub: ).

 

Bolało mnie tylko że podczas konwoju był admin do ochrony konwoju, a tak naprawdę to tylko jechał i i wszystkich którzy na bana zasługiwali, to ich nie dostali po prostu... 

 

Organizacja standardowa. Ci co się zachowywali mieli problemy z tymi którzy z tyłu robili burdel, aż się ciesze że nie musiałem brać w nim udziału. Jest to rzecz którą zawsze można wykonać lepiej ale jak to zawsze wychodzi każdy wie.

 

Najlepsze w konwoju było rozmawianie na TS. Atmosfera w większości była bardzo fajna, pomijając spiny i bulwersy. Na początku wszyscy się darli lecz po jakimś czasie zastosowano środki ostateczne. Mądre posunięcie trzeba przyznać. Nawet nie byłem wyciszany prawie przez cały konwój :P

 

 

 

Ja ze swojej strony dziękuje za konwój, dziękuje wszystkim z którymi jechałem, wszystkich których przyblokowałem etc i liczę na powtórkę. Tylko może kiedy na dworze będzie śnieg...

 

Do następnego razu!

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

hahaha co ten elot :D Zaczynam Cię lubić, bo masz jakiś tam dystans do siebie xD

 Nawet nie byłem wyciszany prawie przez cały konwój :P

Ale słyszałem jak się na Cb Patrycja na sam koniec wkurzała :P
 

W każdym razie piszę w imieniu FBN-u, który niestety musiał się odłączyć od konwoju przez randomka, od którego dostaliśmy strzała takiego, że chyba ze 3 czy 4 z nas zwiedzało stratosfere :D Ale na sam koniec się zjawiliśmy, a przynajmniej te 3 osoby się zjawiły (reszta musiała skończyć po drodze :/ ) w Dreźnie na firmie końcowej, bo konwój zapowiadał się zacnie, było sporo osób i nie licząc początkowych problemów w Duisburgu, co jest nieuniknione przy takiej ilości osób.

Niestety jak zwykle nie zwykle randomy nie ogarniały co się robi... Mam wrażenie, że trzeba by było mieć ze trzech adminów do pilnowania w mieście początkowym każdego większego konwoju, bo to, co wyprawiają różne randomy to, delikatnie mówiąc, masakra.

Link to comment
Share on other sites

hahaha co ten elot :D Zaczynam Cię lubić, bo masz jakiś tam dystans do siebie xD

Ale słyszałem jak się na Cb Patrycja na sam koniec wkurzała :P

Biorac pod uwage ostatni konwoj Venomu to zmiana na plus bo wtedy gdzies na drugiej polowie mieli mnie dosc i byli nie ugieci :)

W sumie tez stety czy niestety zapomnialem ze ostatnio specjalnie patrycje sciszalem zeby mi uszy nie pekly (i nie zwiedly :P) a wczoraj wszystkich musialem sciszyc, wiec tak szczescie w nieszczesciu nie slyszalem jak patrycja... Nie wiem co robila bo nie slyszalem xD

Boli mnie tylko admin. Byl ale kontakt miedzy nami ktorzy musielismy znosic kilku debili a adminem z mikrofonem za 10 ojro byl dosc czesto katarstrofalny. Owszem gadalismy po angielsku help us etc ale nic to nie dalo. A szkoda bo najwiecej krwi napruli nam kiedy np taki electro music nagrywanie wylaczyl.

Jak wspomnialem wyzej oby nastepna edycja nie byla o tej porze roku bo jesli nie kilka osob to chociaz ja pod koniec bylem bliski udarowi cieplnemu :P Jezdzenie z kolanem opartym o rozgrzane do czerwonosci podzespoly komutera to byla by dobra konkurencja na dlugodystansowe konwoje Vectrixow.

A propo admina, chcialem z nim zdjecie, a ten uciekl przedwczesnie :(

Ale tak czy owak jeszcze raz dziekuje, dziekuje tez wszystkim ktorzy chociaz udawali ze moje kawaly byly smieszne a najbardziej tym ktorzy rzeczywiscie mnie sluchali ;)

Szerokosci!

Link to comment
Share on other sites

Wyłączyłem nagrywanie bo miałem już dość wjeżdżania dla mnie w dupke przez Twoją osobe + czasami dołączała się Patrycja! :D

 

Co do konwoju było spokojnie prócz sytuacji opisanej powyżej. Może dlatego, że jechałem z przodu.

A jak to najczęsciej bywa, z przodu jest najbezpieczniej niż jechanie z tyłu konwoju.

 

Zrobiłem parę fotek więc je opublikuje: 

b3n6sw.png

2e4hm6u.png

 

7dsgvP1.png <-> opj1pzK.png

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.