Światła awaryjne

[Pukuwer]

Generalnie w swojej poprzedniej wypowiedzi wyraziłem swoją opinię o motywach stosowania sygnalizacji przy tzw. Dziekowaniu. A nie o tym który sposób jest ok. W kwestii tzw. dziękowania zdania nie zmienię: jest to przepiękna wiocha wprowadzającą w błąd stosowana przez polskich kierowców - wszędzie na świecie światła awaryjne sygnalizują zagrożenie. Koniec tematu jak dla mnie.

Mieszkam niedaleko Mielna. W sezonie ciągnie tu niemców jak trolli do Rotterdamu i często widzę, że i oni dziękują awaryjnymi. Jeżeli dla Ciebie dziękowanie to wiocha to już chyba zależy od charakteru. Dla mnie i zapewne dla wielu osób to zwykła uprzejmość nie mająca na celu wprowadzenia w błąd, bo przecież każdy kierowca jest w miarę obeznany i będzie wiedział, że gdy wpuścił innego przed siebie, to ten nie włącza awaryjnych, bo nagle rozkraczył mu się samochód, tylko chce mu podziękować...

[MajorKowallsky]

W Niemczech raczej rzadko spotykam się z podziękowaniem, jeżeli już to ręką, albo awaryjkami, ale to raczej od polaka. No i "podziękowanie" klaksonem...

[kowallubin]

Sytuacja z przed kilku dni: jadę jak zwykle spokojnie, wyprzedza mnie piękne Nowe BMW x5 trochę mu zjechałem bo delikatnie mówiąc nie miał miejsca na swój manewr Pan mi podziękował awaryjnymi....jadę dalej mijam owe piękne BMW stojące na stacji i powtórka z rozrywki tym razem okazało się że nie dziękuję mi kierowca tylko działa brake assist bo przed wyprzedzającym autem wyrósł korek a przez poprzednie zachowanie Pana z BMW mógłbym wziąć zagrożenie dla siebie i swojej rodziny za kolejny objaw folkloru drogowego i pseudokultury. Dlatego nie zgodzę się z nikim tutaj że mruganie awaryjnymi na podziękowanie to kultura.

[Grzesiek2402]

Ja, gdy tylko mam wolne i kiedy ojcu trafi się jakaś fajna trasa, to się z nim zabieram. Najczęściej jeździ na Słowacje przez Czechy. U nich rzadko kto używa awaryjnych, częściej kierunki  

[Daw]

Na zachodzie również istnieje zasada dziękowania kierunkowskazami

[Grzesiek2402]

Sytuacja z ETS2MP Wpuściłem kolesia, podziękował kierunkami Później znowu wpuściłem innego, ale ten już awaryjnymi dziękował... Jak widać są 2 zwyczaje

[ElectroMusic!]

Bo wiecie, łatwiej jest grającym na klawiaturze podziękować jednym klawiszem niż pieprzyć z kierunkami.

[Grzesiek2402]

No, lenie tak mają Ja używam kierunków

[WooQash]

Według mnie w grze może to być też inny powód. Mianowicie synchronizacja. Zauważyłem testując MP na dwóch komputerach, że pomimo szybkiego mrugania długimi światłami, u drugiego klienta widać to całkiem inaczej, a mianowicie nie dzieje się to tak szybko. Dla przykładu jeśli migam długimi 10x w ciągu 2 sekund, to u innych widać to jakbyśmy puścili długie z 2, 3x. To samo jest z innymi światłami, więc jak ktoś puszcza kierunkowskazy to czasami może i nawet nic nie wyświetlić, a przy awaryjnych nie ma takiego problemu. Przynajmniej ja z takiego założenia wychodzę.

[[GTW] L3chu]

To wszystko zależy od tego jak komu jest wygodnie. Niektórym lepiej puścić tylko sygnał awaryjnymi, lecz zdarza się takie osoby jak ja że woli kierunkowskazami podziękować. Dla mnie wygodniejsze są kierunki bo na światła awaryjne nie znalazłem miejsca na padzie

[MarcinEL.]

W Polsce przyjęły się awaryjki jednak zagranicą głównie lewo-prawo-lewo. Na ets2mp częściej mi dziękują właśnie kierunkami niż awaryjkami  

[KOZIK_]

a mi się zdarza i tak i tak dziękować raz awaryjnymi raz kierunkowskazami zależy od weny i ochoty. A jestem kierowcą autobusu miejskiego

[Ojciec Narodu]

ja aktualnie kończę robienie C+E i po już przejechanych dobrych kilkudziesięciu  godzin nie zdarzyło mi się dziękowanie na lewo prawo ale jak ze szwagrem do Belgi jechałem to zwyczaj ciągły ciągle każdy tak dziękuje a używanie świateł awaryjnych jest łamaniem przepisów ale i tak nawet policja nie zwraca na to uwagi po drugie awaryjnych używa się gdy na autostradzie jest korek to ostatni z kolejki informuje następnego o owym postoju i tak cały czas 

[WooQash]

Nie wiem jak to jest na C+E, gdyż mam tylko podstawowe B. Lecz w moim mniemaniu zrobienie czegoś takiego na egzaminie mogłoby się źle skończyć, a na jazdach z instruktorem byłby niezły opiernicz. Tak jak mówiłem nie wiem jak jest na C+E, czy uczą tam trochę inaczej niżeli na B, a mam na myśli to, czy uczą tak byle zdać (jak na , czy rzeczywiście czegoś uczą.

[Radex]

Raczej nie uczą jak dziękować na drodze, po za tym wiadomo jak wygląda jazda z instruktorem czy na egzaminie, a jak później jak się ma papier.

[Grzesiek2402]

Jak dla mnie temat- dziura... Można bez końca dyskutować i tak sie do niczego nie dojdzie

[elot360PL]

No tak sie zastanawialem od kilku tygodni i może warto zamknąć ten temat.

 

Czego by nie poruszyć i tak do niczego nie dojdziemy.

 

Prosiłbym kogoś o blok tematu.