|SEMI| CukS Posted March 5, 2015 Share Posted March 5, 2015 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
DragsterV Posted March 5, 2015 Share Posted March 5, 2015 Wreszcie na swoim Volvo 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
|SEMI| Maciek. Posted March 5, 2015 Share Posted March 5, 2015 Z Grimsby miałem powrót do Polski. Leciałem przez Rotterdam, gdzie spotkałem się z Dawidem. Tankowanie przed Berlinem, bo by mi brakło. :E Przejechaliśmy przez Szczecin coby uzupełnić baki do pełna, przy okazji dołączył do nas Krycha. Gdzieś pod Nakłem spotkaliśmy NewTona, który coś kombinował ze snopkami. :L Chwila przerwy przed Bydgoszczą. Przed Olsztynem kolejny postój, bo Newton zobaczył po drodze snopki i musiał się zatrzymać.. W Olsztynie Dawid miał rozładunek, więc poczekaliśmy na niego koło serwisu. My mieliśmy rozładunki w Białymstoku. Stamtąd wzięliśmy ładunki do Debreczyna. Kolejna pauza w Siedlcach. Znowu postój, tym razem za Barwinkiem, chwila postoju czekając na Krychę. W Debreczynie dołączył do nas Dragster i mieliśmy okazję jechać w pięciu. Tak, wiem, na zdjęciu jest nas 4, bo Dragster jest schowany za nami. :E Zanim dojechaliśmy do Słowacji zostało nas trzech: Dawid, Krycha i ja. Dawid został przed Brnem, a ja z Krychą polecieliśmy landami na zachód - ja do Brukseli, a Krycha do Calais. Kolejna relacja już niedługo. 1 "to je ciężki transport na dużych kołach, tu przyszedłeś do roboty a nie żeby się ciągnąć osiem cztery jak cajmer" Link to comment Share on other sites More sharing options...
|SEMI| CukS Posted March 5, 2015 Share Posted March 5, 2015 Gdzieś we Francji 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
NewTon Posted March 6, 2015 Author Share Posted March 6, 2015 Polecam w HD 1 Nasze forum! | semi-spedition.cba.pl Link to comment Share on other sites More sharing options...
lukash64 Posted March 6, 2015 Share Posted March 6, 2015 Świetna firma! Maćku! My dziś widzieliśmy się w Belgii? 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
|SEMI| Maciek. Posted March 6, 2015 Share Posted March 6, 2015 Świetna firma! Maćku! My dziś widzieliśmy się w Belgii? Dziękujemy! Nie, nie widzieliśmy się w Belgii, to było we Włoszech oraz w Szwajcarii. --------------------------------------- Po rozładunku szybki powrót do Polski. Leciałem do Warszawy przy okazji zahaczając znowu o Szczecin, bo w zbiornikach prawie susza. W Warszawie przepinka - zabrałem wózki widłowe do Lublina. Kolejna przepinka była do Ostrawy, a z Ostrawy poleciałem do Bańskiej Bystrzycy, gdzie miałem spotkać się z chłopakami. W Bańskiej Bystrzycy podpiąłem naczepę z drewnem i razem z Dragsterem, Krychą i Scanią^ skierowaliśmy się na bazę po drodze mając Olsztyn. W Olsztynie dołączył do nas NewTon, Sepeta i Tomek, który miał jazdę próbną. Gdy dotarliśmy do Szczecina miała miejsce uroczysta chwila, gdyż było nas aż sześciu. :E Wszyscy załadowali się na Austrię, a ja miałem jeszcze rozładunek w Berlinie, więc musiałem jechać sam. Przy okazji 40 kafli na blacie (nowa tradycja :E ). Z Berlina trafiłem do Mediolanu, gdzie spotkałem się z wyżej opisanym nowym kierowcą, Tomkiem. Zabraliśmy swoje ładunki i wystartowaliśmy do Belgii, dokładnie do Liege. Z Liege do Brukseli... ... a z Brukseli do Lille, gdzie zakończyłem swój dzień. Tomek pognał dalej, bo swój rozładunek miał po drugiej stronie kanału La Manche, w Dover. 1 "to je ciężki transport na dużych kołach, tu przyszedłeś do roboty a nie żeby się ciągnąć osiem cztery jak cajmer" Link to comment Share on other sites More sharing options...
|SEMI| CukS Posted March 7, 2015 Share Posted March 7, 2015 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
NewTon Posted March 8, 2015 Author Share Posted March 8, 2015 Ostatnie trasy. Odebranie silosu z cementem do Olsztyna. Volvo Krychy. W piątek na bazie połowa aut już na bazie reszta na weekendzie. Cuksik w drugim planie. Załadunek do Hamburga. Na następny dzień pojechaliśmy z Finlandią i Krychą. Port w Felixstowe. 1 Nasze forum! | semi-spedition.cba.pl Link to comment Share on other sites More sharing options...
elot360PL Posted March 8, 2015 Share Posted March 8, 2015 W piątek na bazie połowa aut już na bazie... Ciekawe Link to comment Share on other sites More sharing options...
|SEMI| CukS Posted March 8, 2015 Share Posted March 8, 2015 W piątek na bazie połowa aut już na bazie... Ciekawe Każdemu się zdarza. Z tego co wiem NewTon pisał tą relacje akurat jak go zagadywaliśmy hahahaha 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
NewTon Posted March 9, 2015 Author Share Posted March 9, 2015 No racja, heh niech zostanie na pamiątkę. 1 Nasze forum! | semi-spedition.cba.pl Link to comment Share on other sites More sharing options...
|SEMI| CukS Posted March 9, 2015 Share Posted March 9, 2015 Siemanko, Parę Screenów z naszej niedzielnej traski z Dragster'em i NewTon'em Szczecin - Abeerden 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
NewTon Posted March 9, 2015 Author Share Posted March 9, 2015 Szczecin - Aberdeen (Jogurty 14t) Wczoraj na magazynach w Goleniowie załadowaliśmy się jogurtami na wyspy dokładnie do Aberdeen w składzie, CukS i Dragster. Na załadunku zleciało nam lekko 2,5h ponieważ chłopacy mieli tylko jeden wózek a trzy auta do załadowania, jak by tego było mało to długo czasowe poszukiwanie palet Pod koniec już wszystko zaczęło iść sprawnie. Za ringiem stanęliśmy na 45min żeby później dojechać na raz za Osnabruck. i na następny dzień do Ijmuiden i prosto do Newcastle. W Szkocji na A68 i M90 poszło elegancko i na czas dojechaliśmy na rozładunek. 1 Nasze forum! | semi-spedition.cba.pl Link to comment Share on other sites More sharing options...
|SEMI| Maciek. Posted March 14, 2015 Share Posted March 14, 2015 Niedzielna trasa z Tomkiem. Wracaliśmy w Lille do kraju, jechał z nami kolega Tomka, Gama. W Łodzi zabrałem chłodnię do Olsztyna, a z Olsztyna traktory do Gdańska. W Gdańsku ciungniki zamienili mi na koparkę do Metz. Za Gdańskiem zatankowałem 100 litrów, żeby starczyło do bazy. Wizyta na bazie, szybkie tankowanie i musiałem gonić NewTona, który czekał na mnie na Kołbaskowie. Krótka przerwa koło Aachen, gdzie się rozdzieliliśmy. 1 "to je ciężki transport na dużych kołach, tu przyszedłeś do roboty a nie żeby się ciągnąć osiem cztery jak cajmer" Link to comment Share on other sites More sharing options...
NewTon Posted March 15, 2015 Author Share Posted March 15, 2015 Cześć, czas na mnie aby coś pokazać Załadunek serem w Klagenfurcie do Szczecina. Na bazie w Szczecinie spotkałem Roberta i Wojtasa. Robert założył sobie międzyośki. Granica Niemiecko - Austriacka na A8 przy Salzburgu. 1 Nasze forum! | semi-spedition.cba.pl Link to comment Share on other sites More sharing options...
|SEMI| Maciek. Posted March 22, 2015 Share Posted March 22, 2015 Dawno nic ode mnie nie było, więc lecimy z zaległościami. :E Załadunek na farmie nad Reims do Wiednia. Ładowaliśmy w trzech, Wojtass, NewTon no i ja. Przerwa gdzieś między Francją a Niemcami. 50000 na blacie. Przy okazji chwila postoju, bo NewTonowi nie idzie jazda jednocześnie rozmawiając przez telefon. :E Po zrzutce w Wiedniu poleciałem do Brna, gdzie załadowałem się na bazę. Po drodze musiałem zatankować, co prawda tylko 100 litrów byleby dojechać do bazy. Jako iż przekroczyłem 50 tysięcy przebiegu Scania została na bazie na przeglądzie. Ja żeby nie stać jak "widły w gnoju" postanowiłem dla odmiany zrobić krótką trasę czymś innym. Oprócz Scanii na bazie stały dwa Volva, więc zabrałem jedno z nich i pojechałem na załadunek napojów do Drezna. Z Drezna zabrałem kontener z papierem do Poznania. Z Poznania do Łodzi, z Łodzi do Szczecina, gdzie dobiegła moja przygoda z Volvem. Zrobiłem nim niecałe 1400 kilometrów i nie przypadło mi do gustu, jednak mi wygodniej jeździ się Scanią. 1 "to je ciężki transport na dużych kołach, tu przyszedłeś do roboty a nie żeby się ciągnąć osiem cztery jak cajmer" Link to comment Share on other sites More sharing options...
NewTon Posted March 23, 2015 Author Share Posted March 23, 2015 Cześć kupę czasu nic nie wstawiałem ale to nie znaczy że nic się nie dzieje Nadal pniemy naprzód. Widząc jak wielu bierze z nas przykład jesteśmy dumni z naszej firmy na której wielu się kreuje Z mackiem w Dover w poczekaniu za ładunkiem. Z góry dziękujemy za komentarze i pozdrawiamy! 1 Nasze forum! | semi-spedition.cba.pl Link to comment Share on other sites More sharing options...
|SEMI| Maciek. Posted March 26, 2015 Share Posted March 26, 2015 Żeby nie mieć zaległości dziś kolejna relacja. Rozładunek kopaczki na budowie drogi w okolicach Linz. Pustą lawetę miałem zostawić w Klagenfurcie, więc pozwiedzałem sobie Austrię landówkami. Z Klagenfurtu szybki strzał na Anglię, potem mały kabotaż do Szkocji, a ze Szkocji zabrałem kontener do Szczecina. Tu akurat szybka pauza za Groningen. Na bazie spotkałem Krychę, który tak jak ja wyruszał do Anglii, dokładnie do Dover. Krótka przerwa przed wjazdem na "drogę śmierci". Po rozładunku Krycha szybciej dostał ładunek i wrócił na kontynent, ja musiałem chwilę poczekać. Chwila była dość krótka i zdążyłem go dogonić w okolicach Brukseli, gdzie spotkaliśmy jeszcze Dawida. Chłopaki mieli rozładunki w Salzburgu, więc na nich poczekałem. Oni też na mnie poczekali w Wiedniu. Z Wiednia skierowaliśmy się na bazę lecąc przez Mladá Boleslav, gdzie Krycha miał załadunek Szkód ( :E ). Tam też dołączył do nas Wojtass. Chcieliśmy stanąć obok siebie, ale jakiś kokot stanął między nami. Na koniec kolejny jubileusz - 60 tysięcy wybiło w drodze do Berlina. 1 "to je ciężki transport na dużych kołach, tu przyszedłeś do roboty a nie żeby się ciągnąć osiem cztery jak cajmer" Link to comment Share on other sites More sharing options...
|SEMI| Maciek. Posted March 29, 2015 Share Posted March 29, 2015 Kolejny tydzień z rzędu relacja, która powinna wlecieć w sobotę, a pojawia się w niedzielę. :E Debreczyn, czekałem na Dragstera i niestety się nie doczekałem. Karol stał bardzo długo na załadunku, a mnie gonił termin więc musiałem lecieć sam. Gdzieś na niemieckim landzie. Powrót ze Szkocji wraz z koparką. Paliwa było mało, musiałem trochę dolać. Miało starczyć do bazy, ale o tym później. Pauza gdzieś przy holenderskiej autostradzie. Bramki za Paryżem wraz z wschodzącym słońcem. Przebieg w drodze do kościoła. Jak wspomniałem wyżej, zatankowałem tak by nie brakło mi paliwa do bazy. Niestety, nie udało się, brakło tuż przed Kołbaskowem. Dobrze że byłem rozpędzony to doturlałem się do Shella. Na stacji zadyma, bo gościu zalał diesla do benzyniaka i robił wojnę, ja się zagapiłem i zamiast zalać kilka litrów zalałem 200... W sumie nie ja płacę, więc to nie problem! :L Zatankowałem się na bazie, rozładowałem w Poznaniu i z Kostrzyna zabrałem kontener do Włoch, dokładnie do Mediolanu. Na zdjęciu krotka pauza przed Pragą, wiadomo - kontajner ekspres nie ma czasu na długie przerwy. 1 "to je ciężki transport na dużych kołach, tu przyszedłeś do roboty a nie żeby się ciągnąć osiem cztery jak cajmer" Link to comment Share on other sites More sharing options...
|SEMI| CukS Posted April 2, 2015 Share Posted April 2, 2015 Uuuuuu Ale długo mnie nie było. Do Firmy zostało zakupione Volvo, u nas został zrobiony remont silnika i z tej okazji przejechałem się volvo. Oczywiście Volvo później będzie w naszych barwach. Tankowanie i ruszamy Oczywiście jechał ze mną NewTon Na Granicy Polsko - Niemieckiej A tutaj już z powrotem na mojej Scanii 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
|SEMI| Maciek. Posted April 2, 2015 Share Posted April 2, 2015 Trasa z Dawidem. Lecieliśmy z Mediolanu na Zagłębie Ruhry - ja do Kolonii, a Dawid do Düsseldorfu. Pod serwisem Scanii w Mediolanie, wyskoczył mi jakiś błąd ( :E ), więc szybkie kasowanie i możemy lecieć. Krótka przerwa na wjeździe do Szwajcarii. Zdjęcie z wnętrza; chyba nie muszę mówić o co chodzi, ale powiem. :L 70000 kilometrów na blacie. Prawie u celu, widok na miasto. Tutaj już w Plymouth. Dołączył do nas Krycha i Brian (tym niebieskim DAFem), który zbyt długo z nami nie pojechał. Kolejna wizyta na serwisie, tym razem naprawa opony. Załadowaliśmy się do Debreczyna i gdy wszyscy byli gotowi szybka fotka, po której ruszyliśmy. Chwila oczekiwania na Dawida, który wplątał się między Rosjan. :E Dawida zgubiliśmy w okolicach Duisburgu, a ja z Krychą lecieliśmy dalej. Krótka przerwa na posiłek na granicy słowacko-węgierskiej. W Debreczynie szybka zmiana naczep i wracamy na bazę. Na jednym z łuków Krycha trzasnął się z innym kierowcą lusterkami, co ciekawe lusterka w Volvie były całe. :L Ja musiałem na niego poczekać, wybrałem na to pobocze na wjeździe do Słowacji. Tradycyjnie przerwa na granicy w Barwinku. 1 "to je ciężki transport na dużych kołach, tu przyszedłeś do roboty a nie żeby się ciągnąć osiem cztery jak cajmer" Link to comment Share on other sites More sharing options...
NewTon Posted April 2, 2015 Author Share Posted April 2, 2015 A tym czasem w naszej kuźni zostało już zrobione VOLVO zakupione miesiąc temu. Silnik FH16 540HP spokojnie daje rade wyzwaniom. W przyszłości zostanie wzbogacony w nasze barwy. Oczywiście można się domyślić że szukamy kierowcy. 1 Nasze forum! | semi-spedition.cba.pl Link to comment Share on other sites More sharing options...
|SEMI| CukS Posted April 4, 2015 Share Posted April 4, 2015 Witam! Oczywiście na bazie w Szczecinie... zebraliśmy się z Maćkiem i wyruszyliśmy w stronę Gdańska W Gdańsku dołączył do nas Krycha swoją Renault Magnum 440 ponieważ Volvo rozbił.. Podczas czekania na Krychę.. Pauza w drodze na Klagenfurt.. Wszyscy byliśmy załadowani od BCP Po Przerwie w Klagenfurcie razem Z Krychą wyruszyliśmy dalej na Venezie i Geneve/Dijon A tutaj ja kiedy czekałem na Krychę na PKS'ie w Klagenfurcie 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
|SEMI| Maciek. Posted April 4, 2015 Share Posted April 4, 2015 Nie śpimy, lecimy. Scania miała już prawie 75 tysięcy przebiegu, więc została na bazie na przegląd... ... a ja żeby nie stać zmieniłem na jedną trasę ciągnik. Ostatnio jeździłem Volvem, więc tym razem zabrałem DAFa. Razem z CukSem dostaliśmy zlecenie od NewTona, żeby zabrać 66 palet mąki do Liege. Podzieliliśmy się po połowie, zatankowaliśmy do pełna na bazie i skierowaliśmy się na granicę. W Liege zostawiłem firankę, a zabrałem lawetę z koparkami na pokładzie. Koparki miały dotrzeć do Białegostoku, więc przejechałem przez bazę w celu wymienienia ciągników. Niestety okazało się, że podczas podnoszenia kabiny stłukli mi przednią szybę, więc zamiast czekać na wymianę postanowiłem obrócić ten Białystok jeszcze DAFem. Za drugim podejściem udało mi się wrócić na Scanie. Znowu spotkałem Janka na bazie, akurat wrócił z Drezna. Udaliśmy się do Gdańska, gdzie przebywał także Krycha. Musieliśmy na niego chwilę poczekać pod naszym firmowym serwisem Scanii i polecieliśmy do Klagenfurtu. Krótka przerwa za Piotrkowem Trybunalskim. Dalej latałem już sam. Z Klagenfurtu skierowałem się na wyspy, dokładnie do Londynu. Po drodze musiałem zahaczyć o kantor na granicy austriacko-niemieckiej w celu wymiany paru euro na funty. W Anglii zmiana kontenerów i pełnym ogniem pognałem do Łodzi. Zanim dotarłem na bazę zdążyłem kolejny raz przeładować się w Białymstoku. Wyjeżdżając na ostatnie przed świętami kółko, jeszcze przed samym Kołbaskowem Scania miała kolejny jubileusz. Dalej jak zwykle szybkim pędem dotarłem na wyspy. Nie chciałem pauzować przed dotarciem do Hoek van Holland ze względu na licznych emigrantów, a po przeprawie promowej też nie było zbytnio miejsca do tego. Dopiero za Felixstowe znalazła się stacja, na której postanowiłem się zatrzymać na noc. W Cardiff na kopalni odstawiłem platformę ze zbiornikiem i zaczepiłem wywrotkę z piachem. Wydaje mi się, że nie był to zwykły piasek, może jakaś mieszanka z magnesami, gdyż jakoś zbytnio przyciągałem do siebie innych graczy. :E Krótka przerwa przed Berlinem, bo przecież trzeba było wykończyć zapas żywności do końca. "Łódkę" odstawiłem na rozładunek, a samego konia postawiłem na bazie pod płotem. Sam wsiadłem w osobówkę i po zrobieniu zdjęcia na odchodne wreszcie pojechałem do domu. A jako iż NewTon to kre... cik (?) i nie złożył życzeń wielkanocnych to ja w imieniu całej załogi SEMI Spedition wszystkim odwiedzającym nasz temat życzę świąt Wielkiej Nocy takich, jakich sobie tylko zapragną. 1 "to je ciężki transport na dużych kołach, tu przyszedłeś do roboty a nie żeby się ciągnąć osiem cztery jak cajmer" Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts