NewTon

Nie w realu też jedziesz za zero bez gazu. chyba nie wiecie jak 25ton pcha z górki.. Jeszcze trzeba hamować! nigdy nie wrzuca się na luz nawet w osobówce.

Witam! w tamtym tygodniu trochę odstawiłem kilometrów. Zacznijmy od ładunku trochę ponadnormatywnego którym był elemnt gazociągu do Kalmar. Następnie zrobiłem przerzut z portu do miasta dokładnie do marketu. Na następny dzień wróciłem do Gdańska gdzie odebrałem nówkę kłonice DOLL i załadowałem na nią deski w Słupsku do Kalmar. Po rozładunku poleciałem na pusto do Skovde załadować podkłady do Francji. W Skovde nocą podjechałem pod firmą o dziwo nikogo nie było i byłem pierwszy w kolejce. Ustawiłem się pod załadunkiem i po pół godziny byłem załadowany. Później dorwałem cuksa na trasie i wspólnie polecieliśmy na Francję. Dzień później zaczepiliśmy chłodnie ze ślimkami do Bergen. Kristianstand! Jeszcze kilka tysięcy i stuknie dwieście tysięcy na niej,

I tak bardziej opłaca się jechać na biegu bo jedziesz za zero, a na wolnych obrotach pali ci z jakieś 2 litry.

Kolejna aktualizacja a ja nie zauważyłem żadnych zmian.

730 koni w FH? Najoszczędniejszy silnik 16 litrowy wg mnie to R520 Scanii Euro6. Przy 8 tonach spokojnie 25l/100km na równej trasie, Polska - Niemcy - Holandia.

Nie ma sensu się przejmować uszkodzonym ładunkiem na MP w wersji alpha..

Bez ekonomi to nie wiem kto się przejmuje kasą...

Dzisiejszy konwój urodzinowy Venomu Oczywiście nasze perełki się tam pojawiły. I oczywiście po konwoju krótka trasa na deser. Verona - Lyon

Klasyka polskiego transportu

Cześć, ten konwój wyjątkowo z wielu był udany. Przedstawię kilka fotek. Wyjazd PDL-ów z parkingu A gdy chciałem skorzystać z toalety..

Siema! wczoraj będąc na bazie zdjąłem z grilla orurowanie z halogenami i założyłem inne na dach do których dałem koguty. Teraz SCANIA prezentuje się jeszcze lepiej.

Będzie chyba policja to nie będzie problemu.

Witajcie! Bardzo dawno nic nie wstawiłem także zapraszam do oglądanie Załadunek w Gdańsku mięsem. Później dorwałem cuksa na trasie. I fajrant na hotelu, bo w końcu pauza 48 godzin. Bo u nas pauzy weekendowe robi się hotelu a nie w kabinie. Cuksika Actrosik! Kolejny dzień kolejny ładunek! załadunek Fadromą. Powrót z za Bałtyku z Dragsterem. Piątek baza, autka zaczynają się powoli zjeżdżać.

Witam, dzisiaj zmajstrowaliśmy kolejny krótki filmik także zapraszam do oglądania i serdecznie zapraszamy do składanie podań. Pozdrawiamy!

To wygląda jak Liberty City

Zajebista maszyna nie? może wydam. A co do modów to głupi pomysł, lagi, crshe itd.

Level i przejechany dystans o niczym nie świadczy, jechać na pałe jak w nfs 150km/h to szybko się kilometry nabijają i level.

To jest nie możliwe jak wyżej ktoś chyba pisał, np. Ty u siebie widzisz swoje naczepy i inny gracz u siebie ma inne, i jeżeli on wybierze ładunek to jego naczepa spawnuje się już w twojej i wszystko wpada po ziemie lub gdzieś odlatuje.

Da się zrobić modele w low poly w dobrym wyglądem.

Logo teraz macie bardziej kreatywne. Później zobaczymy co dalej.

Modscenter Haha! nie rozmieszaj nas

Witam! Kolejny tydzień kolejne przygody! Dziś się trochę rozpisałem zapraszam do lektury ;P W poniedziałek udało się wyrwać ładunek z Vitasu w Aalborgu z masztem dla wiatraków do Odense, był to legalny kabotaż po Danii przez spedycje także konfiskata ciężarówki mi nie grozi, chociaż Duńczycy tego jeszcze nie robią jak Norwedzy. Załadunek odbył się pod suwnicą, także tylko pospinać wbić kliny i w drogę. Kolejny dzień tym razem w Szwecji, przerzut do Norwegi z ładunkiem puszek aluminiowych. Trzeci dzień już wspólnie dostaliśmy zlecenie na transport żywych zwierząt w tym przypadku krowy! \ Dzień czwarty bardziej udany bo Vitas już sam do nas dzwoni także następny klient w kieszeni Ładunek do przewiezienia to była Gondola czyli prądnica wiatraka z Esbjerga do Odense, widocznie budują tam sporo wiatraków skoro tam ciągle się jeździ. Po południu mieliśmy wspólny załadunek w Odense z Jankiem (Cuksem) rusztowaniami do Vasterasu. janka załadowali w godzinę a jak przyszła na mnie pora to w owym przedsiębiorstwie padł im jedyny wózek, musieliśmy czekać do godziny 12:00 aż przyjedzie serwis i zajmie się sprawą. Załadowali mnie grubo po 15:00 i od razu ruszyliśmy w drogę ja już miałem ruszony czas pracy od 6:00 Janek trochę później więc jeszcze do 21:00 także dużo czasu nam nie zostało, a do pokonania było 480km. Czas nam się skończył tuż 50km przed Vastersem. Rano o 5:30 wyruszyliśmy bo tam dopiero firma otwarta od 6:00. Po rozładunku załadowaliśmy owoce do Kopenhagi i dojechaliśmy tam już na raz. Pozdrawiam!

Pożądny model ma gdzieś z 500 000poly to z 10x więcej od modeli z SCS-u. Moja Trójka ma np. tyle. (Może za 90 000poly mniej bez dupereli.) Po spotkaniu dwóch czy trzech takich aut to już klatkowanie murowane. A za nim to ci się wczyta.

Było kiedyś przecież to komuś przecież przeszkadzała i ddosował czy coś.