Panowie WooQash i JSM, brawa dla was, trafiliście w sedno. Jeżdżę 80km/h i zapoznanie się z WM zajęło mi nie cała trasę po landówce ( nie, nie śmierci, bo tam mi jakoś nie tęskno i omijam ją z daleka ). Mamy do dyspozycji cztery systemy na tą zimę : 1) "kaganiec" , 2) blokada dyfa, 3) retarder i 4) chyba najważniejszy własny łeb. A widząc pana który w tagu ma reci i inne takie bzdety i du...., to jemu żadne ABS i trakcje nie pomogą. On ma zaj... zabawę kręcąc bączki " Skodzinką" z przyczepą, ale widać ten pan czytał "mądrą księgę", gdzie napisano ".....proście a będzie wam dane...." .
P.S.
Patrząc teraz po przejechaniu, już sporego dystansu na WM. Mogę stwierdzić, że takiej zimy mi brakowało w poprzednich "winterach". Fizyki jazdy się nie czepiam, no cóż jest zima, komuś się nie podoba "fizyka" może to wyłączyć i tyle. Dla mnie jest ok, w końcu nie muszę odpalać ProModsa i jechać do Islandii , mam to ma multi i w całej Europie. Prawda jest taka, że ilu użytkowników pobrało WM, tyle jest opinii i każdemu coś się podoba a coś nie. W którejś wypowiedzi przeczytałem, że niby wzrosło spalanie ??? Jakoś tego nie zauważyłem, śmigam Volvo FH New 2012 ( D13c500 500KM, manualna 12 ATO3512D R dyfer - 3.08 ), max. prędkość 80km/h ( "kaganiec" ) ostatnia trasa z Bolonii do Catanzaro ( 1093 km ), spalanie wyszło całkiem dobrze ( 25,70 l ). Każdy doszuka się czegoś co mu nie pasuje. A to śnieg w tunelu, a to refleksy na śniegu, są albo ich nie ma, a to.... można mnożyć. Nie dogodzi wszystkim cieszcie się tym co macie i tyle w temacie .